Szłam ulicami
Londynu. Nie miałam zbyt dobrego humoru więc jedynie na co patrzyłam to żeby się
o nic nie potknąć. BOOM
- Co ty
robisz… uważaj… - nie patrząc kto mnie potrącił zaczęłam krzyczeć:
- O mój boże
to Liam Payne z One Direction. – po tych słowach straciłam przytomność.
Obudziłam się
w nie swoim łóżku. Cały pokój był bardzo ładnie wystrojony. Miał morelowego
koloru ściany i ładne drewniane mebelki .Kiedy się trochę otrząsnęłam i z
pozycji leżącej usiadłam w pionie. Wyszłam z łóżka i zobaczyłam że jestem w nie
swojej koszulce. Zeszłam na dół i zobaczyłam cały zespół One Direction. Myślałam
że śnię ale to była prawdziwa rzeczywistość. Podeszłam do każdego i się
przedstawiłam. Po poznaniu spojrzałam na Liama.
- Liam co ja
tu robię – spytałam z niepewnością w głosie.
- Wtedy jak
straciłaś przytomność zabrałem cię do naszego domu, włożyłem ci swoją koszulkę
i położyłem w swoim łóżku. Nie jesteś zła ? – Odpowiedział patrząc się na mnie
z uśmiechem
- Oczywiście że
nie. Jak bym mogła być zła na ciebie. – odparłam po czym zaczęłam się śmiać.
Przestałam się
śmiać i poszłam na górę. Ubrałam się w swoje ubranie po czym zeszłam na dół.
Wszyscy spojrzeli na mnie jak ubierałam kurtkę.
- [T.I] gdzie
się wybierasz ? – spytał Zayn to patrząc
na mnie to patrząc na Liama.
- Ok chłopaki
fajnie że mnie przenocowaliście ale ja już muszę iść.
- Nie , nie ,
nie nigdzie nie pójdziesz – powiedział Liam łapiąc mnie za nadgarstek.
- Liam proszę
puść mój nadgarstek, ja naprawdę muszę już iść – powiedziałam patrząc głęboko w
jego ciemnobrązowe oczy.
Jak spojrzałam
w jego oczy nie widziałam już świata. Poczułam motylki w brzuchu i jak serce
mocno mi wali. Czy to jest możliwe że ja zabujałam się w Liamie Paynie? Odrywając
wzrok od niego westchnęłam i powiedziałam
- Liam pójdę
się przebrać i wrócę. Jak wrócę muszę ci coś powiedzieć.
- [T.I.] ja
też musze ci coś powiedzieć więc wracaj szybko i powiemy sobie.
Po tej
odpowiedzi wyszłam i szłam w kierunku swojego domu. Po 20 minutach doszłam do
domu. Szybko się przebrałam i już szłam w kierunku domu chłopaków. Po tym samym
czasie doszłam do domu chłopaków. Zapukałam i wpuścił mnie Niall.
- O hej [T.I]
Liam już czeka na górze w swoim pokoju. Idż już do niego.
Jak powiedział
tak zrobiłam wcześniej zdjęłam kurtkę i buty. Po chwili weszłam do jego pokoju,
usiadłam na łóżku i popatrzyłam na Liama. W jego oczach było widać małe
iskierki.
- [T.I] kiedy
cię zobaczyłem … ja …ja
- Widzę że
nie sprawa ci to przyjemności więc ja zacznę .. znałam cię już od dawna ale
tylko jako gwiazdę jednak wiedziałam że jesteś wspaniały i masz wspaniały
charakter .. zawszę cię uwielbiam i … - nie dokończyłam bo Liam wpił mi się w
usta a po chwili powiedział:
- [T.I] nic
nie mów … od pierwszego widzenia pokochałem cię. Wiec chcesz ze mną chodzić ? –
spytał z iskierkami w oczach.
Od razu
odpowiedziałam :
- Tak Liam , tak. – zaczęłam krzyczeć .
Po tych słowach
Liam pocałował mnie i uśmiechnął. Zeszliśmy na dół i reszta zespołu patrzyła się
na nas. Od razu im powiedziałam że , chodzimy . Wszyscy się ucieszyli. Harry się
mnie spytał czy zamieszkam tutaj. Spojrzałam na Liama a on odpowiedział że
oczywiście , i że nie pozwoli mi wyjść. Spojrzałam na niego i powiedziałam , że muszę
iść po moje rzeczy. Po tych słowach spojrzał na mnie i zaczął ubierać kurtkę.
Ubrałam kurtkę i wyszliśmy do mojego domu mnie spakować. Ten dzień był dal mnie
najlepszy na świecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz